😟 „Myślę, że nie powinniśmy na razie o tym rozmawiać”: 💔Jennifer Garner jest załamana po stracie czegoś o wiele cenniejszego niż pieniądze w pożarach w Los Angeles.

Tragedia w Los Angeles pochłonęła dotychczas życie 11 osób. Była żona Bena Afflecka, Jennifer Garner, aktywnie pomagała ofiarom katastrofy. Przyznała, że ​​ma osobisty związek z tragedią.

„Straciłam przyjaciółkę. To bardzo bolesne. Nie jestem pewna, czy mogę już o niej mówić. Nie zdążyła uciec” – podzieliła się Jennifer.

Wyraziła, że ​​jej serce pęka, gdy myśli o ludziach, którzy stracili wszystko w pożarach. „Mówimy o setkach rodzin, ponad pięciu tysiącach zniszczonych domów. Myśląc o tym, mogę wymienić setki przyjaciół, którzy stracili swoje domy” – ubolewała gwiazda Hollywood. Powiedziała, że ​​nie może przejść przez własny dom, nie myśląc ciągle o tym, co może zrobić, aby pomóc poszkodowanym.

Jennifer reprezentuje organizację charytatywną Save The Children, która obecnie zapewnia schronienie rodzinom z dziećmi. „Mieszkam w Palisades od ponad 25 lat i myślę, że każdy lokalny mieszkaniec myśli tylko o tym, jak pomóc teraz” – podsumował Garner.

Aktorka powitała swojego byłego męża, Bena, w swoim domu po tym, jak ewakuował się z obszaru dotkniętego pożarem. Jennifer pozwoliła Affleckowi tymczasowo u siebie zamieszkać. Aktor został sfotografowany przez paparazzi, gdy emocjonalnie reagował na pożary lasów.

Like this post? Please share to your friends:

Videos from internet